Jeśli nie masz czasu na klejenie bombek z osiki, to proponuję coś "szybszego".
Poniżej zdjęcia chustecznika.
Pomalowałam go farbami akrylowymi Marthy Stewart (uwielbiam!) o bajecznych kolorach: pool i surf (od razu robi się cieplej) oraz białym.
Na bazie zrobiłam decoupage z motywem róż i motyli. Motyle uwypukliłam za pomocą pasty strukturalnej.
I gotowe :)
Pracę wykończyłam lakierem bezbarwnym w sprayu.
w środku zabejcowałam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz